czwartek, 6 kwietnia 2017

Wizyta w Białostockim Muzeum Wsi

6 kwietnia 2017 roku byliśmy na wycieczce w Białostockim Muzeum Wsi na warsztatach dotyczących tradycji wielkanocnych na Podlasiu. Była to impreza etnograficzna pod hasłem "Kraszanki w skansenie". Nasze spotkanie zaczęło się od obejrzenia prezentacji multimedialnej pt.: "Obrzędowość wiosenna na Podlasiu".
Następnie przystąpiliśmy do zdobienia jajek gorącym woskiem oraz ich farbowania. Pani opowiadała nam jakie wzory znajdują się na ludowych pisankach i co one symbolizują.
Mogliśmy obejrzeć wystawę pisanek i podziwiać ich urok.
 Kolejnym etapem naszych zajęć w muzeum było zgłębianie tajników wykonywania palm wielkanocnych. Każdy z nas miał za zadanie wykonać kwiatek z bibułki, który potem został umieszczony na jednej wspólnej palmie. Było to zajęcie bardzo pracochłonne, wymagające od nas cierpliwości i zaangażowania.
Po wykonaniu wspólnej palmy wielkanocnej udaliśmy się do kolejnej izby, by porozmawiać o tym, co powinno znaleźć się na wielkanocnym stole. Mieliśmy okazję zobaczyć pięknie nakryty stół, zastawiony smakowitymi daniami. Dowiedzieliśmy się także tego, że dawniej zawieszano przy suficie papierowe, kolorowe ozdoby zwane "pająkami".
Rozmawialiśmy także o pięknym zwyczaju składania sobie świątecznych życzeń i wysyłaniu kartek świątecznych. Każdy z nas otrzymał taką pocztówkę i mógł samodzielnie postawić na niej stempel z logo muzeum.
To nie wszystkie atrakcje naszej wycieczki :) Kolejna niespodzianka była smakowita, świeżutka i pachnąca :) Było nią ciasto o nazwie "busłowe łapy" - czyli bocianie łapy, miało bowiem kształt czteropalczastych ptasich nóg. Wypiekanie tego ciasta to jeden z bardzo wielu zwyczajów Podlasia. Jest on związany ze Świętem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Otóż to święto kojarzone jest nieodłącznie z bocianami. Ptaki te swoim przylotem zapowiadały nadejście wiosny. Bocian był uznawany w wierzeniach ludowych za ptaka świętego. Bocianie gniazdo miało zapewniać ochronę całej zagrodzie przed pożarem, gradem, uderzeniem pioruna, a nawet miało przynieść powodzenie i szczęście wszystkim domownikom.
Po wielu wrażeniach i atrakcjach przyszedł czas na chwilę zabawy na podwórku. Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ mimo zapowiedzi - na niebie pojawiło się słonko i zrobiło się bardzo przyjemnie. Była to znakomita okazja do zrobienia sobie zabawnego zdjęcia :)
Dzisiejsza wycieczka obfitowała w moc wrażeń, emocji i niespodzianek. Z pewnością chętnie będziemy do niej wracać myślami!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz